Zwycięstwo na Isle of Man dla TTRace i Jamie’ego Williamsa! (Manx GP)

Jamie Williams i cała marka TTRace mają za sobą niezwykle silną historię.

Jeszcze w zeszłym roku Jamie Williams po upadku na Manx GP 2024 w sekcji Kate's Cottage leżał w szpitalu. Wczoraj na tej samej wyspie cieszył się ze swojego pierwszego zwycięstwa w Supersport Manx Grand Prix. To historia o tym, jak krucha jest granica między rozczarowaniem a euforią, jak wymagające jest środowisko road racingu — i jak można z niego wrócić.

Upadek i kontuzja w 2024 roku

Dzień kwalifikacyjny Manx Grand Prix 2024 został naznaczony dwoma czerwonymi flagami. Pierwszą z nich spowodował upadek Jamie'ego Williamsa właśnie w Kate's Cottage, około 30. mili górskiej trasy Snaefell. Był przytomny, ale doznał kontuzji lewego biodra i ramienia, po czym został transportowany helikopterem do Noble's Hospital na wyspie Man. Organizatorzy w rezultacie przedwcześnie zakończyli część programu.

Krótko potem potwierdzono, że jego udział w MGP 2024 tym samym się kończy. Późniejsze podsumowania sezonu na wyspie i lokalne relacje przypominają, że Williams należał do faworytów ówczesnego Senior MGP (rok wcześniej zajął czwarte miejsce).

DŁUGA ZIMA I POWRÓT DO TEMPA

Zimowe miesiące 2024/25 dla Jamiego kręciły się wokół dwóch słów: rehabilitacja i udział w wyścigach. W wywiadach przed tegorocznym MGP z przymrużeniem oka mówił, że w zeszłym roku "przejechał" 34 mile w pierwszym dniu kwalifikacji — w tym roku po prostu chciał dojechać dalej. Jednocześnie wyjaśniał, że aby wrócić do rytmu, brał udział w jak największej liczbie wyścigów na kontynencie: IRRC, Belgian Twin Trophy, BeNeLux Trophy i innych imprezach. 

Dzień D: Supersport Manx GP 2025

Sobota w klasie supersport (600) przyniosła idealne warunki i wyścig na cztery okrążenia. Williams na Hondzie CBR600RR w barwach JLG/NCE Racing najpierw kontrolował czołówkę, pod koniec drugiego okrążenia po pit stopie objął prowadzenie i na mecie świętował zwycięstwo z przewagą 6,653 sekundy nad Irlandczykiem Caomhanem Cannym. Trzeci przyjechał Ryan Whitehall. W wyścigu średnie prędkości przekraczały 120 mph, a Gahan odnotował najszybsze okrążenie 120,664 mph. Dla Jamiego było to "domowe" zwycięstwo w Douglas — symbolicznie rok po kontuzji! 

Jeśli nas śledzicie, mogliście również zauważyć bezpośrednią reakcję właściciela TTRace, Lukáša Václavoviča, na zwycięstwo Jamiego na Facebook

"Dziś jest dla mnie i dla ludzi wokół TTRace bardzo wyjątkowy dzień. Marka TTRace narodziła się w sercu depu roadracingowego. Roadracing, wyścigi torowe i motocykle to dosłownie nasze życie. Chociaż czasem nie śpimy, staramy się robić wszystko, co w naszej mocy dla zawodników i klientów!

16 wariantów wewnętrznych airbagów, duży serwis, niepowtarzalny design, 3 mistrzostwa świata.

Ale naturalnym celem było doprowadzenie TTRace do najtrudniejszych i najsłynniejszych wyścigów road racingowych, czyli na Wyspę Man!

A dziś…

Dziś razem z kombinezonami TTRace i zawodnikiem Jamie Williamsem wygraliśmy Manx GP na Isle of Man!!

Dziękuję wszystkim! Przede wszystkim Tobie, Jamie!"